Po raz kolejny cała moja rodzina postanowiła spędzić Wielkanoc w Kudowie. To jedyny czas w roku, kiedy odkładamy wszystkie inne sprawy na bok i poświęcamy czas najbliższym. Kocham to! O tej porze roku Kudowa wygląda wspaniale, jest już zielono, niektóre kwiaty zaczynają kwitnąć, słoneczko delikatnie grzeje, a dzień jest nieco dłuższy. Gdzieniegdzie widać resztki zimy, wyżej w górach leży jeszcze śnieg i można wybrać się na narty. W Parku Zdrojowym jest coraz więcej osób, spacerują pary, rodziny i kuracjusze. Kudowa ma swój urok, każdy znajdzie tu coś dla siebie. My też część czasu przeznaczyliśmy na poznanie miejscowych atrakcji. Po śniadaniu wielkanocnym w naszym hotelu, które było pyszne i bardzo wiosenne - pojechaliśmy do aqua parku, mój młodszy brat był zachwycony - kilka godzin w cieplutkiej wodzie to był strzał w dziesiątkę. Potem ja z mamą wybrałyśmy się do spa, już dawno nie miałyśmy dla siebie tyle czasu. Ploteczkom i opowieściom nie było końca. Chłopaki poszli w tym czasie do wypożyczalni rowerów i pojechali na męską wycieczkę. Wszyscy byli zadowoleni. Myślę, że w przyszłym roku też tu przyjedziemy, Kudowa to wspaniałe miejsce.

